MOJE DANE SĄ MOJE

ZDALNE NAUCZANIE

ARCHIWUM

LOGOWANIE

Scenariusz przedstawienia na Pierwszy Dzień Wiosny pt. „Topienie Marzanny”, napisany w oparciu o książkę pt. „Kiermasz rozmaitości” wybór i red. Adam Czetwertyński

Opracowanie: Marta Ponieważ, n-l kl. I-III

 

 

Postacie: Marzanna, Dzieci, Profesor

 

Wszyscy (śpiewanie piosenki na mel. „Krakowiaczek jeden” )

Idziemy przez wioskę długim korowodem, niesiemy Marzannę nad zieloną wodę.

Kłaniają się drzewa, kłaniają się domy- niesiemy Marzannę w koronie ze słomy.

Niesiemy Marzannę, tam gdzie szumi woda, bo szumiąca woda urody jej doda.

Wrzucimy ją w fale, niech się skąpie dobrze...

 

Dziecko I

Marzanna... Marzanna...

A cóż to za obrzęd?

 

Dziecko II

Przepraszam, lecz nie wiem, dlaczego ta postać

Do wody za chwilę wrzucona ma zostać?

 

Dziecko III

Od dawna mnie trapi pytanie w tym sensie:

Kim była Marzanna? Skąd zwyczaj wziął ten się?

 

Dziecko IV

Proszę państwa – dosyć baśni,

Niech uczony nam wyjaśni,

Skąd się wziął ten zwyczaj,

Skąd – Marzanna tajemnicza.

 

Dziecko V

Co pan, panie profesorze, o Marzannie rzec nam może?

 

Profesor

Cała sprawa Marzanny dawnych czasów sięga

I niejeden kronikarz pisał o tym w księgach,

Że bogini Marzanna była niegdyś czczona

Na ziemiach, gdzie mieszkały słowiańskie plemiona.

Ja, wraz z uczonymi sądzimy

że Marzanna to był symbol zimy,                                                                                            

bogini zła i śmierci, co całą przyrodę,

ziemię, rzeki i drzewa skuwa lodem.

Ludzie tęskniąc do ciepła, chcąc się słońcem cieszyć,

Przyjście wiosny, jak mogli, pragnęli przyspieszyć,

Więc gdy ziemia tajała, gdy spływały lody

Srogą zimę- Marzannę wrzucali do wody.

Stąd bierze swój początek, panowie i panny,                                                                     

piękny zwyczaj ludowy- topienie Marzanny.

 

Dzieci

Za uczony wykład pięknie dziękujemy-

Teraz o Marzannie wszyscy wszystko wiemy.

 

Profesor

Więc by zwyczajowi dziś się stało zadość,

Wynieście Marzannę, bo jej każdy ma dość.

 

Wszyscy (śpiewanie piosenki na mel. „Krakowiaczek jeden” )

Ruszamy gromadą, wesołym pochodem

Niesiemy Marzannę nad zieloną wodę.

Radują się drzewa, radują się domy,

Niesiemy Marzannę- chochoła ze słomy.

Wrzucimy do wody niedobrą boginię,

Niech prędko do morza zła zima popłynie.

 

 



Hilliger Media Shop
Template "orangetechnofree" designed by Hilliger Media (Copyright © 2011)